Przedwiośnie, to jak się okazuje, wspaniały czas na podróżowanie. Przekonali się o tym uczniowie z Zespołu Szkól Społecznych w Korlinie, którzy w dniach 03-05 marca udali się na wycieczkę w piękne tereny Podlasia. Głównym celem wyjazdu było odwiedzenie Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz obejrzenie niezwykłego musicalu pt. „ Upiór w Operze". Jest to jeden z najchętniej oglądanych musicali na świecie.

Przepiękna opowieść oparta na kanwie powieści Gastona Leroux i magiczna muzyka Andrew Webbera zupełnie porywają odbiorcę. Spektakl, po raz pierwszy w Polsce wystawiony na scenie warszawskiego Teatru Muzycznego Roma, jest w istocie bajecznie efektowny. Realizacja białostocka cechuje się jeszcze większym przepychem: historii towarzyszy dźwięk prawdziwych organów, a ważący aż 250 kilogramów żyrandol, spadający jeszcze szybciej- z zawrotną prędkością 2 m/s, wydobywa okrzyki i westchnienia nawet z tych widzów, którzy doskonale wiedzą, czego się spodziewać.

Jest to także jeden z najbardziej teatralnych spektakli muzycznych. Pokazuje nie tylko teatr w teatrze, ale także magiczne i niedostępne zazwyczaj kulisy.

„Upiór w Operze" to historia oszpeconego i samotnego geniusza muzyki, który ukrywa się w piwnicach paryskiej opery. Zakochuje się w młodej sopranistce Chrisine Daae i obdarowuje ją nieziemskim głosem. W zamian jednak żąda miłości dziewczyny, której serce niestety należy do Raoula- nowego patrona Opery i przyjaciela Christine z dzieciństwa. Musical pokazuje potęgę miłości i- jej niezwykle często towarzyszące uczucie-zazdrość. Piękna sopranistka będzie musiała wybrać pomiędzy Upiorem, który uczynił ja Aniołem Muzyki, a Wicehrabią, którego darzy uczuciem od wielu lat.

„Upiór w Operze" to urzekająca opowieść, która niewątpliwie głęboko wzrusza, ale przede wszystkim uzależnia...