Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to, co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny, że czas masz, bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stad odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się nie umierać
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks .Jan Twardowski
Pierwsze dni listopada to czas poświęcony tym, których nie ma już wśród nas. Zgodnie z tradycją w tych dniach zapalamy znicze na grobach bliskich, jak i dalekich krewnych. Odwiedzamy również groby, które zostały zapomniane. W tych dniach pamiętamy także o bezimiennych żołnierzach zapalając na ich mogiłach symboliczne lampki. Uczestniczymy w nabożeństwach odprawianych w intencji zmarłych.
W ostatnich dniach października uczniowie starszych klas szkoły podstawowej i gimnazjum udali się na pobliski cmentarz, aby jeszcze raz okazać pamięć tym, którzy odeszli. 6 listopada również dzieci z kl.I wraz z wychowawczynią Panią Barbarą Ansel zaopatrzone w znicze wybrały się na cmentarz do Łącka. W drodze powrotnej przejęci wspominali swoich najbliższych. Z przesłaniem „Ci, których nie ma wśród nas, żyją tak długo, póki istnieją w naszej pamięci" wrócili do szkoły.