Imieniny Katarzyny, tzw. Katarzynki (25 listopada) i Andrzeja, tzw. Andrzejki (30 listopada) to ostatnia szansa na zabawę w okresie przedświątecznym. Jakie są tradycje, wróżby i skąd tak naprawdę wzięły się Andrzejki? Wróżby z wosku, ścieżka z butów, karteczki z imionami, czy przewidywanie przyszłości z fusów po kawie - z tego wręcz słyną Andrzejki, czyli imieniny Andrzeja. Z czego jeszcze? Przeczytajcie.
W dawnych czasach Andrzejki odprawiane były w wigilię dnia św. Andrzeja, czyli 29 listopada, a Katarzynki w wigilię dnia św. Katarzyny – 24 listopada.
Jak świętowano?
Przede wszystkim radośnie i z wypiekami na policzkach. Wróżąc sobie z wosku, kołków w płocie i karteczek pod poduszką.
Czym jest wróżba?
Wróżyć to tyle, co przepowiadać przyszłość. Pytać o losy kogoś, kto zna nasz los.
Jak wróżono kiedyś i po co?
Wróżb było całe mnóstwo. Niektóre z nich niesione tradycją przetrwały do dziś. Lano gorący wosk, by z jego kształtu wyczytać postać przyszłego narzeczonego lub najbliższą przyszłość. Z butów ustawionych jeden za drugim wróżono, która panna pierwszą będzie przy ołtarzu w nadchodzącym roku. Zgadywano imię przyszłego męża lub żony z karteczek schowanych pod poduszkę. Wróżono ze świec pływających po wodzie, kołków w płocie i szczekania psa (jeśli szczekał „tak, tak..." oznaczało to, że panna w małżeński stan niedługo pójdzie, należało bacznie się wsłuchiwać co też to szczekanie przypomina...).
Sposobów na poznanie swojej przyszłości było wiele.
Dziewczyny odliczały sztachety w płocie lub szczeble w drabinie modląc się do św. Andrzeja. Jeśli ich liczba była parzysta – wróżyło to rychły ślub. Odliczano też sztachety wypowiadając słowa: „kawaler, wdowiec, kawaler, wdowiec..." by dowiedzieć się jakiego stanu będzie przyszły mąż.
Były też wróżby dla cierpliwych, które trwały i miesiąc. Chłopcy w dniu św. Katarzyny, a dziewczyny w dniu św. Andrzeja ścinali gałązkę wiśni lub czereśni i wstawiali do wody, jeśli zakwitła w Wigilię Bożego Narodzenia, mogli spodziewać się pomyślnych konkurów uwieńczonych ślubem i weselem w najbliższym czasie.
Wróżby chłopców były mniej liczne i mniej popularne niż wróżby dziewcząt. Na szczęście dziś zarówno młodzież, jak i dzieci bawią się na imprezach andrzejkowych wspólnie. Wróżby nie są dziś wyrocznią której należy ślepo ufać i oczekiwać spełnienia lecz dobrą zabawą i okazją do wspólnych spotkań i radości.
A na naszej świetlicy, chcąc pomóc wróżkom i czarownicom, dzieci przygotowały piękne, a jednocześnie straszne pająki, będące symbolem tajemnicy, siły i wzrostu. Świetliki pokolorowały Księgę Magii, a przez zaczarowane okulary nie tylko oglądały swoją przyszłość, ale również „poprawiały serca wzrok."
Poprawiono: środa, 01, grudzień 2021 12:15